Ze smutkiem i wstydem muszę przyznać, że jazdy do pracy zostały zawieszone. Niestety ścieżki odśnieżane są w ostatniej kolejności... a raczej powiedzmy wprost: o ile w ogóle kiedykolwiek są. Nie dałam rady przejechać przez ten śnieg i wymiękłam. Mówcie co chcecie, ale na Wybrzeże Helskie, czy Szczecińskie w taką aurę i tylko dlatego, że mam nieprzejezdną ścieżkę nie mam zamiaru się pakować. Po pierwsze zbluzgana, strąbiona i ochlapana po uzy musiałabym się prędzej czy później wynosić. Pomijając fakt czy cała... Zatem nastał już 2013. I zdradziłam swój rower z modelem stacjonarnym....
do czasu...
Postęp cywilizacyjny w Parku Praskim - odśnieżone i nawet posypane! Dzięki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz