Każdego dnia mijam to miejsce jadąc do pracy. Postanowiłam mniej
więcej raz w tygodniu go uwiecznić. Miło poobserwować jak zmienia się
ten krajobraz w ciągu roku.
To taka moja rowerowa fantazja :)
ps w ostatnim poście z 17 lipca narzekałam na brak pogody i zimno. Dziś za to 36 stopni :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz